zastrzyk endorfin ;)

Pamiętacie jak robiłam musli ? Dziś w nieco innym wydaniu z czekoladą :D! Pora coś urozmaicić :)! W obecnych czasach mamy takie możliwości i myślę, że warto samemu poeksperymentować w kuchni i zrobić musli, niż kupić gotowe w sklepie, gdzie czasem nie wiadomo co jest w środku;)! Co potrzebujemy płatki żytnie - 2 szklanki wiórki kokosowe - 1 szklanka siemie lniane - 1/2 szklanki słonecznik 1/2 szklanki  1/3 szklanki olej rzepakowy 1/3 szklanki syropu klonowego 1/3 szklanki kakao 9 kostek czekolady gorzkiej wedla ;) To zaczynamy :D! Najpierw ustaw piekarnik na 160 stopni.  Następnie do jednej miski wsyp wszystkie ziarna, które podałam, jednak oczywiście możesz zmienić ich proporcje:) Ja wybrałam taką i doskonale się sprawdza! Do garnka wlej olej oraz syrop klonowy i delikatnie, pomalutku grzej to w garnuszku na ogniu, aż zacznie się gotować. Wtedy odrazu zdejmij z gazu. Do garnka następnie wsyp kakao i wymieszaj bardzo dokładnie.  Całą miksturę

Wczoraj skończył mi się długi zjazd w szkole, który trwał 9 dni ;) Wszystkie dni zaczynaliśmy ćwiczeniami o 8 nad ranem, więc nie bardzo mogłam sobie pozwolić na taką ucztę podniebienia jak dziś :)! Marzyłam o takim śniadanku od 5 dni :D! I nareszcie ;D!!! Co potrzebujemy: dwa jajka masło klarowane szynka parmeńska 2 plastry suszonych pomidorków czosnek  i świeże pieczywko - najlepiej zrobione przez siebie :D! Najpierw obierzmy sobie kilka ząbków czosnków, najlepiej trzy duże :) Następnie kroimy w plasterki szynkę parmeńśką w małe paseczki/kosteczki, wrzucamy ją na patelnię, gdzie jest już rozpuszczone masło klarowane (1łyżka) i czekamy, aż ta szynka nam się zarumieni;)!  Jak nastąpi już ten moment możemy roztrzepane 2 jajka dodać na patelnie oraz pokrojone w paseczki suszone pomidorki i na najmniejszym ogniu grzać na patelni co i raz mieszając, do momentu, aż nastąpi ta konsystencja, którą lubimy najbardziej ;)  W tym czasie możemy posmarować sobie masełkiem nasze św